Trzecia droga – innowacje dla niepełnosprawnych

Powoli mija trzeci rok działania inkubatora InQbe. O rocznicy jeszcze się nie mówi, bo ta minie w maju 2012 r., prawie w trakcie EURO. Warto więc już teraz, przy okazji noworocznych podsumowań, spojrzeć na rezultaty kilkuletniej działalności. Przy czym nie chciałbym skupiać się na biznesowej stronie przedsięwzięć, które zgłaszali wnioskodawcy, ani o projektowych wskaźnikach. O tym niech mówią i piszą inni. Natomiast mało kto zdaje sobie sprawę, że w InQbe, a pewnie także w wielu innych inkubatorach IT i niezależnych firmach „komputerowych”, powstają projekty, które mogą poprawiać jakość życia osób niepełnosprawnych.

Na czym polega problem osób niepełnosprawnych?

Jeśli osoby silnie zaangażowanym w życie rodzinne i zawodowe nie zetknęły się bezpośrednio z niepełnosprawnością, świadomość istnienia wielkich stref ubóstwa wydaje się niezbyt przyjemną i dość odległą abstrakcją. W tej abstrakcji ludzie ubodzy – w tym także osoby niepełnosprawne – pochodzą jakby z innego świata ludzi niezaradnych, może pechowców lub leniwych. „Nasz” świat puka przecież do grupy najbogatszych państwa świata (tzw. Grupy G-20). Tymczasem około połowy społeczeństwa w Polsce zalicza siebie do grupy osób żyjących w ubóstwie subiektywnym lub obiektywnym. W dużym stopniu są to osoby niepełnosprawne i ich rodziny. Ich średni dochód w gospodarstwie domowym jest o około 615 zł niższy niż rodzin, w których osoby niepełnosprawne nie występują, a ok. 60% tych gospodarstw nie posiada komputera.

Z przyczyn wynikających z przewlekłych chorób (genetycznych, powypadkowych, zawodowych lub wynikających z podeszłego wieku) osoby niepełnosprawne oraz osoby opiekujące się nimi, zwykle członkowie rodzin, często z konieczności są bierne zawodowo: nie pracują i nie szukają pracy. Oprócz przyczyn czysto ludzkich (np. niechęć do pracy, otrzymywanie zasiłku w „wystarczającej” wysokości), wiele z nich nie pracuje ze względu na obiektywne trudności stanowiące konsekwencję niepełnosprawności.

Negatywnymi skutkami niepełnosprawności i pozostawania w strefie ubóstwa są bierność zawodowa i wykluczenie społeczne, na co składa się nieuczestniczenie w społecznym podziale pracy, a także w codziennym życiu społecznym – nieutrzymywanie kontaktów ze znajomymi i członkami rodzin, z kolegami z pracy, a także nie uczestniczenie w wydarzeniach kulturalnych (teatr, kino, biblioteki), sportowych i/lub turystycznych oraz dysponowanie ograniczonym dostępem do mediów (prasa, tv, a nawet internet).

Osoby te także w niższym stopniu dokonują zakupów towarów codziennego użytku – nie tylko z powodu braku pieniędzy, lecz także obniżonej mobilności (np. osoby na wózku inwalidzkim, niedowidzące).

Potencjał innowacji IT do poprawy jakości życia osób niepełnosprawnych

Według opinii Artura Kurasińskiego (konferencja e-Stratup, czyli survival w sieci z 1 grudnia 2011 r.) innowacją jest wszystko to, co można sprzedać i przynosi zysk. Trudno się z tym nie zgodzić. Zdrowy rozsądek podpowiada, że rzeczywiście trudno rozwijać coś, do czego trzeba by cały czas dopłacać lub zyskowny byt projektu nie jest pewny z powodu niskiej lub niepewnej opłacalności, niejasnego modelu biznesowego czy niewystarczającej populacji użytkowników. Z tych powodów wiele projektów upadło lub nie nadawało się do ścieżki inwestycyjnej poprzez fundusze wysokiego ryzyka. Jednak na podstawie dotychczasowych zgłoszeń lub kontaktów można znaleźć wiele rozwiązań innowacyjnych, które bezpośrednio kierowane są do osób niepełnosprawnych lub mogą za takie zostać uznane, pomimo że główny cel projektu i jego funkcjonalności autorzy kierowali do „wszystkich” lub ścisłe określonych użytkowników internetu. Dotarcie do osób niepełnosprawnych może także zwiększyć atrakcyjność biznesową wielu rozwiązań i zapewnić ich dalszy ekonomiczny i rynkowy rozwój (np. poprzez zwiększenie liczby „uu”). Poniżej prezentuję przykłady innowacyjnych projektów skierowanych bezpośrednio lub pośrednio do osób niepełnosprawnych.

Projekt Laudio

Opracowany przez spółkę Laudio.pl, kierowaną przez Jarosława Czyrko z Olsztyna. Projekt od początku opracowywany był z myślą osobach niewidomych, niedowidzących oraz 50+. Serwis Ladio.pl dystrybuuje przetworzone syntezatorem mowy ulotki, zarówno w wysokiej rozdzielczości, jak i w formie audio. Tekst jest zsynchronizowany z dźwiękiem, można go też powiększać i wyświetlać z kontrastem. Takie rozwiązanie może być znacznie wygodniejsze dla osób słabowidzących lub starszych. Oczywiście z punktu widzenia użytkownika usługa jest całkowicie darmowa.

Podstawowym zadaniem Laudio jest zmniejszenie przepaści informacyjnej w kwestiach podstawowych (tj. ulotki, instrukcje obsługi) pomiędzy ludźmi czytającymi bez żadnych przeszkód a tymi, którzy są pozbawieni tej możliwości.

Laudio ocenia, że w grupie docelowej może znaleźć się aż ok. 8 mln osób.

EUREK NEWS.pl

Projekt o misji popularnonaukowej. O pewnym znaczeniu portalu dla osób niepełnosprawnych może przemawiać jego formuła oparta na krótkich, opatrzonych często ciekawymi ikonografikami artykułach. Trzeba bowiem pamiętać, że większość osób niepełnosprawnych może mieć trudności w zapoznawaniu się z długimi artykułami w popularnych portalach informacyjnych. Niezależnie, szczególnie ciekawa może okazać rubryka zdrowie, gdzie zamieszczane są najświeższe rezultaty badań na medykamentami, które wejdą w życie za jakiś czas, ale pokazują, gdzie szukać pomocy dla danego rodzaju schorzenia. Niestety portal nie zainstalował jeszcze modułu dla osób niedowidzących (wprowadzający kontrastowe odczytywanie treści, jak np. w projekcie Laudio czy na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej) oraz modułu czytającego tekst (Laudio, Onet, Arslege.pl), co w przypadku osób niedowidzących czy leżących oraz 50+ znacząco ogranicza możliwość zapoznawania się treścią portalu (a z biznesowego punktu widzenia ogranicza liczebność wspomnianych wyżej tzw. uniq users).

Arslege.pl

Portal prawniczy, którego misją jest przygotowanie studentów do egzaminów na aplikacje prawnicze różnego typu. Osoby z uszkodzonym narządem wzroku oczywiście największy problem mają z czytaniem. Chociaż na rynku dostępne są programy udźwiękawiające i ubrajlawiające system Windows, to jednak są one dość drogie. Portal Arslage dostarcza plik MP3 audioustawa, który jest odtwarzany z wykorzystaniem standardowych narzędzi. Rozwiązuje więc problem w najtańszy możliwy sposób – z treścią ustawy zapoznamy się ze słuchu, korzystając z komputera lub odtwarzacza MP3.

Projekt Exnui

Biuro w chmurze pozwala na obsługę firmy z każdego miejsca, ponadto wprowadza ruchome „okienka” pozwalające przesuwać zadania od „biurka” do „biurka” i śledzić jego realizację. Dlatego jest też możliwe, aby korzystały z programu także osoby niedowidzące i poruszające się na wózku inwalidzkim – w swoim domu. Program został stworzony z myślą o osobach sprawnych, ale jego prostota daje szanse na zatrudnienie w trybie telepracy praktycznie dla każdego.

Jaka przyszłość dostępu do internetu dla osób niepełnosprawnych?

 

Kluczowym zagadnieniem, gdy przyjdzie zastanowić się, w jakim stopniu te wymienione i inne rozwiązania będą mogły faktycznie wpływać na życie osób niepełnosprawnych, jest na pewno kwestia dostępności. Jak wspomniano, osoby te należą do osób najuboższych i często najsłabiej wykształconych, a także równie słabo wyposażonych w sprzęt komputerowy. Jednak wiadomo, że zdecydowana większość organizacji NGO, w tym stowarzyszeń i fundacji pracujących na rzecz osób niepełnosprawnych jest obecna w sieci internetu. Organizacje te stanowią dobry przyczółek do rozpowszechniania najnowszych rozwiązań w tej niemałej przecież społeczności (przydatny, chociaż nieco rozdrobniony kanał dystrybucji nowych projektów). Na przeszkodzie stoją koszty i kryzys sektora finansowego, w tym rządowego. W jednym z punktów expose premiera Tuska możemy poznać zamiar rezygnacji z ulgi internetowej. Można z dużą pewnością założyć, że fani internetu jakoś przełkną tę „żabę”, jednak dla osób niepełnosprawnych (i jednocześnie ubogich) oznacza to dalsze odroczenie momentu wejścia do innego, znacznie bardziej przyjaznego dla nich świata.

Internet to także możliwość wykonywania pracy bez wychodzenia z domu (tzw. telepraca). Wiele korzyści stanowi ograniczenie kosztów transportu, który w przypadku osób niepełnosprawnych wymaga często dostępu do specjalistycznego pojazdu czy osoby opiekuna. Jest więc dostęp do wiedzy, wydarzeń, znajomych i ludzi o podobnych zainteresowaniach (np. z tą samą niepełnosprawnością). Wykorzystanie możliwości płynących z technologii IT/internetu jest zatem uwarunkowane „tylko”:

– dostępem do internetu – oznacza to co najmniej możliwość wykupienia dostępu do internetu, a więc przebywanie w zasięgu sieci telewizji kablowej (sieci internetowej) lub internetu bezprzewodowego, radiowego – a więc może i utrzymania ulg podatkowych,

– posiadaniem odpowiedniego komputera,

– szkoleniem i promocją nowych rozwiązań – pamiętajmy, że ponad połowa osób niepełnosprawnych to osoby o relatywnie niskim wykształceniu i wieku 50+, jednak rozwiązania internetowe stają się coraz prostsze, intuicyjne, a więc łatwe w obsłudze.