Słuchajmy muzyki. Online!

Do tego, że słuchanie muzyki pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie i naszą produktywność pewnie nikogo nie trzeba przekonywać. Pytanie tylko, jakiej muzyki słuchać i w jaki sposób ją pozyskać? Na pierwsze nie będę starał się nawet odpowiadać, na drugie może uda mi się coś podpowiedzieć.

Na rynku polskim mamy w tej chwili kilka ciekawych propozycji – Muzodajnia.pl, gdzie mamy możliwość kupowania plików MP3, Deezer i Muzo z możliwością streamowania muzyki oraz zupełnie nowy WiMP.

Rynek w ciągu kilku ostatnich tygodni bardzo się zmienił – na szczęście z korzyścią dla konsumenta. Deezer rozszerzył możliwości bezpłatnego słuchania muzyki, Muzodajnia polepsza jakość utworów, Muzo szykuje się do premiery aplikacji na iPhone. Debiutuje WiMP. No, czekamy wciąż na Spotify. Nie ma się, co oszukiwać – jest w czym wybierać!

Rynek muzyki online zarezerwowany jest głównie dla dużych, globalnych graczy i tu pewnie będzie bardzo trudno negocjować innym z wytwórniami nowym podmiotom. Czy jest jednak szansa na tworzenie startupów związanych z muzyką online? Oczywiście – nowe firmy mogą tworzyć rozwiązania komplementarne, takie jak np. tworzenie list z proponowanymi artystami na podstawie naszej aktywności czy przenoszenie list między serwisami. Bogactwo dostępnej muzyki na tych serwisach nie pomaga w wyborze – może warto pomyśleć nad serwisami promującymi ciekawą muzykę artystów, których jeszcze nie znamy? Oczywiście podobne usługi mają już dostawcy usługi, ale uwierzcie mi, można to zrobić dużo lepiej.

Pomysłów na biznes związany z muzyką online na pewno jest znacznie więcej, a więc – do dzieła!