Digital OOH (out-of-home), czyli cyfrowa dystrybucja multimedialnych treści poprzez sieć ekranów, to nowoczesne rozwiązanie, które przyciąga uwagę odbiorców i zwiększa sprzedaż.
Tak, jak sugeruje to angielski termin, Digital OOH to cyfrowa komunikacja kierowana do konsumentów znajdujących się poza domem. Ekrany zlokalizowane są w miejscach, w których odbiorca może poświęcić chwilę na zapoznanie się z przekazem. Osoby robiące zakupy lub korzystające z usług patrzą na nośniki Digital OOH, aby dowiedzieć się więcej lub wypełnić czas oczekiwania. Do najczęściej prezentowanych treści należą reklamy, informacje o produktach i usługach oraz specjalnie przygotowane programy informacyjne.
– Częstym miejscem wykorzystania Digital OOH są placówki, w których prowadzona jest sprzedaż. Ekrany mogą być skierowane zarówno do osób przechodzących obok sklepu czy kawiarni (np. na witrynie), jak i tych zapoznających się z ofertą już wewnątrz. – mówi Damian Rezner, dyrektor IT w Screen Network, największej polskiej sieci Digital OOH.
Jak to działa?
Sieć Digital OOH składa się z dwóch głównych elementów. Pierwszy z nich to oczywiście hardware, czyli sprzęt – ekrany, komputery, serwery i rozwiązania umożliwiające komunikację pomiędzy tymi urządzeniami.
– Najważniejsze kwestie, które warto brać pod uwagę projektując sprawny i stabilny system, to prostota instalacji, bezawaryjność oraz efektywność kosztowa – radzi Damian Rezner ze Screen Network.
Drugi element to software, czyli oprogramowanie do zarządzania emisją treści na nośnikach. To od niego zależy łatwość publikowania treści, dane możliwe do pobierania i automatycznego wyświetlania oraz ogólna intuicyjność obsługi przez pracowników. Na rynku dostępne są obecnie różne rozwiązania, zazwyczaj zamknięte, czyli niepozwalające na istotne modyfikacje.
– Nasze doświadczenie pokazuje, że dla ostatecznego sukcesu projektów Digital OOH kluczowa jest elastyczność i tworzenie rozwiązań „szytych na miarę” – mówi Rezner.
Systemy Digital OOH to świetna alternatywa dla tradycyjnych drukowanych reklam, zarówno tych w formie plakatów, jak i ulotek rozkładanych w biurach i sklepach. Dynamiczny obraz jest bardziej efektowny, mocniej przykuwa uwagę oraz buduje wizerunek nowoczesnej firmy. Podnosi wartość estetyczną punktu sprzedaży i zwiększa zaufanie, co ostatecznie przekłada się na zwiększenie sprzedaży. To jednak nie koniec zalet. W przeciwieństwie do drukowanych reklam kanał cyfrowy może pomieścić dowolną ilość komunikatów reklamowych i pozwala na ich błyskawiczną zmianę.
– Największe możliwości oferują systemy Digital OOH zintegrowane z innym oprogramowaniem wykorzystywanym w przedsiębiorstwie, np. systemem zarządzającym sprzedażą – podkreśla Damian Rezner. – Dzięki temu na nośnikach mogą być wyświetlane treści generowane automatycznie, np. aktualne oferty.
Daje to możliwość natychmiastowej zmiany reklamowanej treści w razie jej sprzedaży lub przeceny – bez potrzeby angażowania pracownika. Inne zastosowanie to automatyczne sortowanie ofert wg wybranych kryteriów. Sprzedawca wyposażony w system, może w łatwy sposób filtrować oferty, wybierając te zgodne z aktualną polityką sprzedażową. Inne popularne zastosowania Digital OOH w branży to prezentowanie oferty. Klient ma możliwość zapoznania się w dynamicznej formie z produktem, który zamierza kupić.
Treści na nośnikach Digital OOH mogą być generowane w oparciu o niemal dowolne źródło: wyniki sportowe, wiadomości czy media społecznościowe. Umożliwia to tworzenie dynamicznych i angażujących treści oraz wykorzystanie rekomendacji konsumentów do promowania reklamowanych produktów. To właśnie połączenie z social media i mobile daje najbardziej ekscytujące możliwości, bo pozwala na bezpośrednią interakcję z nośnikiem. Często sam fakt wyświetlenia komentarza użytkownika na dużym ekranie zlokalizowanym w miejscu publicznym stanowi gratyfikację wystarczającą do zachęcenia do aktywności i dzielenia się ze znajomymi.
Inną efektowną technologią oferujących szeroki wachlarz zastosowań jest tzw. rzeczywistość rozszerzona (ang. augmented reality). W największym skrócie polega ono na dodawaniu cyfrowych treści do rzeczywistego obrazu. W praktyce najczęściej polega to na wyświetlaniu na ekranie widoku z kamery pokazującej przestrzeń bezpośrednio przed ekranem. Do tego obrazu dodawana jest cyfrowa „warstwa”, np. chmurka nad głową przechodnia, w której umieszczony jest tekst: „A może urlop w Egipcie?”. Albo… plaża w Tunezji, na tle której wyświetlana jest osoba stojąca właśnie naprzeciw ekranu.
– Wirtualna warstwa może obejmować grafikę reagującą na działania użytkownika (np. obracające się modele 3D), animacje, a nawet proste gry – mówi Rezner.
Ocenę efektywności działań ułatwiają narzędzia służące mierzeniu liczby odbiorców mających kontakt z nośnikami. System Intel Aim potrafi zliczać osoby patrzące na ekran, rozpoznawać ich wiek i płeć, wyliczać średnią ilość przebywania w obrębie ekranu itp.
Efektywność i elastyczność
Digital OOH to ciekawe rozwiązanie dla reklamodawców szukających środków przekazu o wysokim poziomie oddziaływania, nastawione na dotarcie do szerokich grup odbiorców. Dobrze wykorzystane zwiększa świadomość marki oraz sprzedaż. Z tego też powodu to segment reklamy, który rozwija się szybko na całym świecie i obejmuje coraz to nowe technologie (ostatnio popularne staje się łączenie Digital OOH ze smartfonami).
Wdrożenie systemu cyfrowych nośników nie musi być przy tym wcale drogie. Firmy specjalizujące się w tego typu projektach akceptują bowiem różne typy rozliczeń – zarówno standardową opłatę jednorazową (kilka tysięcy złotych za lokalizację), raty, jak i model abonamentowy (od kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie). Każda firma powinna zatem znaleźć wariant dopasowany do jej potrzeb i możliwości.