Jednym z kontrowersyjnych tematów w środowisku influencerów jest współpraca barterowa na Instagramie. Wątpliwości wzbudza nie tylko kwestia opłacalności takiego przedsięwzięcia, ale też sam proces jej przeprowadzania i wiążące się z nim potencjalne korzyści. W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na pytania dotyczące tej formy współpracy, tego czym w ogóle jest oraz czy współpraca barterowa na Instagramie jest grą wartą świeczki.
Czym jest jest współpraca barterowa?
Na pewno nie raz przeglądając Instagrama widzieliście osoby, które na swoim profilu udostępniały zdjęcia pokazujące produkty danej marki, niezależnie od tego czy było to piwo, kosmetyki czy inne dobra. Mógł to być jeden z przykładów współpracy barterowej, mimo, że zapewne wcześniej mogliście nie słyszeć o takim terminie.
Krótko mówiąc, współpracą barterową nazywamy formę wymiany usług lub towarów bez użycia pieniądza jako środka płatności. Są to bardzo proste transakcje, które docelowo mają gwarantować korzyści obu stronom, prowadząc do sytuacji win win. W zamian za reklamę na portalu społecznościowym, influencer otrzymuje produkty danej marki lub może skorzystać z wybranej usługi. W teorii wszyscy zyskują, jednak czy w praktyce też tak to wygląda?
Komu opłaca się współpraca barterowa na Instagramie?
Rozważając współpracę barterową na Instagramie, należy zadać sobie fundamentalne pytanie – czy to mi się opłaci? Co oczywiste, wielu dużych influencerów, którzy mają setki tysięcy obserwujących, wyśmiewa taką formę współpracy i złośliwie twierdzi, że np. nie zamierza się sprzedawać za dwa piwa czy krem do twarzy. To oczywiście zrozumiałe z ich perspektywy, często taka reklama kosztuje duże sumy pieniężne, szczególnie w porównaniu do wypłat za wyświetlenia z yt.
Co innego mniejsi influencerzy lub osoby, które chciałaby się wybić. Współpraca barterowa może być dla nich świetną okazją na pozyskanie nowych obserwujących, argumentem dla innych firm na zawiązanie potencjalnej współpracy lub po prostu okazją na darmowe przetestowanie oferowanego produktu lub usługi. Jednocześnie jest to okazja do optymalizacji kosztów małej firmy, która nie ma pieniędzy na opłacanie znanych gwiazd.
Współpraca barterowa to idealna propozycja dla raczkujących influencerów, którzy chcą się rozwijać, a nie mają jeszcze takiego szerokiego grona odbiorców, które pozwoliłoby na uzyskanie pieniędzy w zamian za reklamę. Sprawdza się również w przypadku produktów fair trade, których używanie i polecanie może pomóc influencerowi w budowaniu wizerunku osoby proekologicznej i świadomej.
Realny produkt jest lepszy niż wirtualne usługi
Oprócz uważania, czy kontrahent nie stosuje na nas techniki próbnego balona, musimy uważać na formę barteru. Zdarza się, iż influencerom w ramach transakcji barterowej zostają zaoferowane pewne usługi zamiast przedmiotów fizycznych. W naszej opinii zawsze lepiej jest po prostu mieć realny produkt niż jakąś wirtualną usługę, którą równie dobrze możemy znaleźć w internecie, często za darmo. Zawsze to będzie dodatkowa okazja na skorzystanie z produktu, którego nigdy nie stosowaliśmy lub, z racji ceny, nie kupilibyśmy w sklepie.
Co więcej, często taki realny produkt otrzymany od firm możemy po prostu sprzedać dalej. Pozwoli nam to na otrzymanie najbardziej pożądanego elementu wszelakich transakcji, czyli pieniędzy. Pamiętaj, aby uprzednio sprawdzić w umowie, czy dany produkt może zostać sprzedany, niektóre produkty promocyjne mają dopisek, iż nie są przeznaczone na sprzedaż. Powodzenia!