SEO po Polsku czyli Spróbuj Ekonomicznie Optymalizowa

Panowie , mam świetny pomysł na biznes, stworzyłem serwis, „usability” na przysłowiowego maxa, i … no właśnie, nikt nie wchodzi na moja stronę. To częsty scenariusz, dlaczego tak jest?

Po prostu masz słaby marketing Można wydać kupę pieniędzy na reklamę w serwisach branżowych, a można też spróbować wypozycjonować stronę w wyszukiwarkach internetowych. Obecnie dobre pozycjonowanie jest najtańszą i według nas najskuteczniejszą formą marketingu w Internecie. Tak więc jeśli chcesz zaistnieć w Internecie,musisz być wysoko w Google, bo ta wyszukiwarka nie ma absolutnie żadnej konkurencji w Polsce.


To ile muszę przeznaczyć środków, żeby „zaistnieć’? jest jakaś jedna standardowa stawka, którą muszę kalkulować?

Niestety, jest to bardzo skomplikowana sprawa. Cena zależy przede wszystkim od ilości fraz na które chciałbyś być wysoko oraz trudności ich wypozycjonowania. Dla każdej frazy należy zoptymalizować stronę docelową, ale przede wszystkim trzeba zdobyć jak największą ilość linków do tej strony zawierająca daną frazę. Ilość linków zależy właśnie od trudności danej frazy.

A zatem kluczem są linki. Czyli cała sztuka pozycjonowania to po prostu wybór odpowiednich linków na odpowiednich stronach, zgodzisz się?
W dużym skrócie można tak powiedzieć. Seo to jest ogół działań służących wypromowaniu danego serwisu w wyszukiwarkach. Linki są podstawą pozycjonowania i bez żadnych dodatkowych działań można wypozycjonować serwis na określone frazy. Stosując dodatkowe działania takie jak optymalizacja strony pod kątem SEO Można obniżyć koszty, ale tak naprawdę linkowanie to podstawa. Patrząc na ostatnie zmiany algorytmu Google nie wytarczy jednak zaspamowanie strony byle jakimi linkami. Należy zacząć rozglądać się za bardziej wartościowymi linkami, które nam pomogą zdobyć wysokie pozycje.

Ale co rozumiecie pod pojęciem „bardziej wartościowych linków”?

Bardziej wartościowe linki to takie, które prowadzą do naszego serwisu z innych serwisów powiązanych tematycznie. Google jest bardzo wyczulone na kupowane linki i jak tylko zauważy, że jakaś strona linkuje w sposób nienaturalny, to zaraz takie linki są nic nie warte. Bardzo łatwo jest wyłapać linki z tradycyjnych systemów wymiany linków. Najczęściej są one jeden obok drugiego i nie mają żadnego powiązania kontekstowego z treścią strony. Najlepiej aby link był w treści konkretnego artykułu, bo w takim przypadku Google potraktuje go jako naturalny i będzie on miął większą wartość. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się jakiś czas temu na stworzenie giełdy linków w treści. Według nas to naprawdę mocne narzędzie pozycjonerskie.
Czy zatem Wasz system linkolo.pl jest takim SWL linków o wyższej wartości?
Nie chciałbym mówić, że jesteśmy SWL-em. Jedyne co nas łączy z SWL-ami to fakt, że SWL-e jak i Linkolo.pl służą do wyświetlania linków. Jednak zasady działania są zupełnie różnie. Tak jak wcześniej wspomniałem, my podmieniamy już istniejące treści na linki, SWL-e te treści muszą dokleić gdzieś z boku właściwej treści strony. Inna kwestia to rozliczenia. Chcąc link w SWL musisz najpierw sam opublikować linki na swoich stronach lub kupić punkty na różnych giełdach, co czasem jest kłopotliwe. W Linkolo.pl punkty kupujesz bezpośrednio u nas pomijając pośredników.

Ale wprowadzacie również ofertę typowo SWL. Dlaczego? To jakaś fragmentyzacja rynku?

Niestety nie każda fraza, którą chcemy wypozycjonować znajdzie się w treściach artykułów. Np. fraza „fotograf ślubny Warszawa”. Jest to fraza niepoprawna gramatycznie a dość często zadawana w wyszukiwarkach. Rozszerzając ofertę o linki w boksach, czyli dokejane tak jak w typowym SWL dajemy szansę osobom chcącym się pozycjonować na takiei właśnie frazy.

Czyli nadal waszym core biznesem pozostają linki w treści?

Oczywiście, linki w boksach to tylko dodatek, Podstawą są wciąż linki w treści i na nich będziemy się skupiać przede wszystkim rozwijając nasz serwis.
Może będziecie tu trochę subiektywni, ale czy sądzicie, że systemy takie jak linkolo będą alternatywą dla typowych SWL, czy raczej ich uzupełnieniem?
Chcielibyśmy powiedzieć, że linki w treści oferowane przez Linkolo.pl będą podstawą w pozycjonowaniu, ale wiemy, że SWL-e póki co jeszcze dają radę. W chwili obecnej systemy te uzupełniają się nawzajem. Jak będzie w przyszłości, czas pokaże.

Chyba zgadzamy się z tym, że każdy system trafi do zupełnie innych grup klientów. Do kogo zatem kierujecie ofertę linkolo a do kogo zwykłe generowane linki?

No tak niekoniecznie. Naszym główymi klientami są pozycjonerzy. U nas na pewno łatwiej jest potencjalnym wydawcom. Żaden SWL nie daje sznas bezpośredniego zarobku realnej gotówki. U nas wydawcy mogą otrzymać pieniądze bezpośrednio od nas. Ale zapewne twoje pytanie dotyczy pozycjonerów. W naszym systemie na pewno nie znajdą się strony generowane automatami bez logicznych treści, my przede wszystkim stawiamy na jakośc i chcemy mieć poważnych klientów, którzy nie chcą mieć linków na typowym Spamie co niestety często zdarza się w przypadku SWL-i.

Jasna jest strategia tych, którzy chcą zarabiać, ale Ci którzy chcą się wypozycjonować mają już trudniej. Dostajecie do wypozycjonowania serwis. Powiedzmy, że ten od którego zaczęliśmy rozmowę. Macie wybrac strategię, która sprawi, że w możliwie najkrótszym czasie znajdę się na topie. Jak to robicie? Jaka jest proporcja , rola linkolo i typowego SWL?

Myślę, że zrozumiesz jeśli odpowiemy Ci wymijająco, w końcu strategia pozycjonowania nie może zostać całkowicie ujawniona. Dostając do wypozycjonowania serwis przede wszystkim dobieramy odpowiednie słowa kluczowe. Po dobraniu odpowiednich fraz optymalizujemy serwis i zaczynamy zdobywanie linków. Jeśli nie mamy odpowiednich fraz u siebie, to tworzymy je na tzw. zapleczu. SWL używamy przede wszystkim do tzw. „dopalenia” linków, które pozyskamy na zapleczu lub w Linkolo. Nigdy nie opieramy pozycjonowania strony docelowej wyłącznie na SWL-ach.

Dzięki za rozmowę.